FIAT Cinquecento – idealny wybór na pierwszy samochód
Ten mały samochód produkowano w Fabryce Samochodów Małolitrażowych w Tychach w latach 1991-98. Do 1993 roku oznaczano je właśnie jako wyroby FSM, a nie marki FIAT. To prawdziwe rarytasy, zasługujące na określenie zadbanych modeli anglicyzmem – „youngtimer”. Mimo że były produkowane tylko w Polsce, są doskonale zabezpieczone przed korozją. Szczególnie starsze roczniki były w całości cynkowane. Pod względem jednostek silnikowych, do wyboru są 3 opcje: 0.7l, 0.9l oraz w wersji Sporting – 1.1l.
Ta najmniejsza pojemność to archaiczna konstrukcja z Malucha Bis, która ma tendencję do częstego odmawiania posłuszeństwa kierującemu. FIAT zrobił źle, stawiając na japońskie gaźniki marki Aisan, które skomplikowaną konstrukcją uprzykrzają życie ich posiadaczom. O wiele wyższą jakością cechowały się rodzime wyroby marki FOS oraz włoskie Webbery. Całe szczęście, nawet takie niedogodności nie odpychają od tego modelu rzeszy fanów. FIAT Cinquecento to idealne auto miejskie. Mimo braku wspomagania łatwo kręci się kierownicą, a niewielkie wymiary sprawiają, że wykonywanie manewrów na parkingu jest bajecznie proste.
Prosta deska rozdzielcza i spartańskie wykończenie od zawsze nie były mocnymi stronami tego pojazdu, aczkolwiek zaważyły na jego niskiej cenie. Nawet dziś można za grosze kupić egzemplarze we wspaniałym stanie za niewielkie pieniądze. Samochód w tym wieku z przebiegiem poniżej 100 tys. km zaczyna stawać się rzadkością. Ratujmy Cinquecento z naszych dróg i nie pozwólmy, by popadło w zapomnienie. Tym bardziej że staje się ono powoli samochodem klasy youngtimer.